niedziela, 14 czerwca 2015

Starocie


Zrobiłam zakupy na targu staroci. Nic "tkackiego" nie kupiłam. Ale stare szpargałki są super. I można czasem znaleźć dla nich nowe zastosowanie. Ja kupiłam stary kałamarz i dwa ceramiczne wieczka (same wieczka :) ). Kałamarz już wyszorowałam wodą z szarym mydłem ale jeszcze trzeba go trochę doczyścić i może być pojemniczkiem na drobiazgi (spinacze, szpilki...).  A na wieczka już mam pewien pomysł na dość praktyczną ozdobę.











I jeszcze staroć nawiązująca do tkactwa. Książeczka dla dzieci z 1956 roku z wierszykami Janiny Porazińskiej i ilustracjami Olgi Siemaszko.




I wierszyki i ilustracje niby takie proste a prześliczne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz